Opis forum
Żle się działo w firmie przez kilka ostatnich miesięcy. Zapanowało ogólne niezadowolenie z warunków pracy i płacy. Pracownicy nie otrzymali dofinansowania do "wczasów pod gruszą". Obniżone zostało wynagrodzenie i premia. Nie było świątecznej nagrody. Pracownicy w ub. roku nie otrzymali odzieży roboczej. Niedostateczne jest wyposażenie stanowisk pracy w sprzęt bhp. Z powodu braku właściwego nadzoru spadła dyscyplina pracy i wydajność. Palacze dalej palą w czasie pracy mimo zakazu palenia. Nie są skoordynowane fazy zaopatrzenia materiałowego i produkcji. Brakuje matriału do produkcji. Z powodu braku dostatecznego frontu robót dodatkowo przyjęci pracownicy ( na wyrost) jeszcze bardziej obniżyli ogólną wydajność. Brakuje narzędzi i urządzeń dla zapewnienia prawidłowego wykorzystania pracowników i dotrzymania terminów. Poważne inwestycje w maszyny nie przynoszę należytych efektów. Poważnie wzrosła liczba zatrudnionych na stanowiskach nierobotniczych...A wydawałoby się, że dawno minęły czasy PRL-u...Widocznie nie w tej firm
Witam. Dziś jest 19.10.2011.... Ale się w firmie porobiło!!! Zmusiłem się żeby po dłuższej przerwie coś napisać bo szlag mnie trafia na to co sie w firmie dzieje. Takiego burdelu jeszcze w firmie nie było od początków jej powstania. Panuje kompletny przerost zatrudnienia, bałagan organizacyjny, całkowite ignoranctwo osób odpowiedzialnych i kierownictwa, brakoróbstwo, brak dyscypliny, cwaniactwo, wzajemne oszukiwanie, wolna amerykanka w wynagrodzeniach, nie przestrzeganie prawa pracy i przepisów bhp, itd. Aż dziw bierze, że ta firma jeszcze funkcjonuje... gdyby nie koneksje prezesa z władzami Pesy to już dawno byłoby po firmie...jak na razie większość udaje, że pracuje...przynajmniej wszyscy dostają jakieś pensje. Istna paranoja!!!
Witam, dnia 5.04.2012....bałaganu ciąg dalszy ..a raczej postępujący...jest coraz gorzej z jakością ram do pociągów, nie ma ramy w której coś by nie poprawiano, odcinano i wymieniano na właściwe...nawet do poprawek wracają wracają z pesy ramy już pomalowane i z osprzętem...kompletny brak nadzoru nad jakością, buble robią wciąż ci sami ludzie ...a to wszystko za sprawą kompletnego prostaka na stanowisku brygadzisty i pomyleńca jako szefa produktu...wielki błąd, który kosztuje firmę duże pieniądze...dziwne, że ewidentne straty z tego tytułu toleruje prezes, który jest niby bardzo czuły na punkcie kosztów i potrafi karać zwolnieniem za niby narażenie firmy na straty z byle powodu... na ra...
Offline